» Blog » dla Kastora
04-06-2007 15:22

dla Kastora

W działach: marudzenie | Odsłony: 12

dla Kastora

Ku pokrzepieniu serc sesjonistów. ;)

0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Chavez
   
Ocena:
0
Nie lubimy Cie :P
04-06-2007 16:14
Joseppe
   
Ocena:
0
Niestety lubimy ;)

Jeszcze tylko rok...
04-06-2007 16:18
~Bartosz 'Kastor Krieg' Chilicki

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Lubimy cię, zwłaszcza rzuciwszy filologię angielską w marcu, mając pół roku wolnego i wybierając się na lingwistykę stosowaną, specjalność translatoryka j. angielskiego. :D

Gratulacje Teav i dziękuję ;)
04-06-2007 16:40
Chavez
   
Ocena:
0
Nie lubimy, kierunki humanistyczne ssa ;)
04-06-2007 17:14
~Miroe

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Nie lubimy Cię Chavez :P
04-06-2007 18:14
Chavez
    @Miroe
Ocena:
0
Slysze to na codzien :P
04-06-2007 18:22
~Wizzzard

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Grrrrrrrrrrrr!!!! Lubimy Cię teaver, ale sprawiasz, że nie jest to łatwe;)

Chavez - ssij:D
04-06-2007 18:32
Chavez
    @Wizzzard
Ocena:
0
Twoj Stary ;P
04-06-2007 19:05
Aki
   
Ocena:
0
Lubimy teaver
Nie lubimy Chaveza
04-06-2007 19:48
Chavez
   
Ocena:
0
Chavez to zuooooo ;)
04-06-2007 20:33
lucek
   
Ocena:
0
E tam zuo, po prostu głupek ;P

Teaver - fajne masz, jak to się robi? Bo mi motywacja siadła, od 2 lat mam absolutorium na jednych studiach, od roku na drugich a nie chce mi się obronić na żadnym z nich... :P



l.
04-06-2007 22:33
Skavenblight
   
Ocena:
0
Lubimy - już za 4 lata Skaven będzie mistrzem świata!
04-06-2007 23:06
Iman
   
Ocena:
0
A możesz przepisać proszę temat pracy, bo się nie mogę doczytać a jestem bardzo ciekawa :)
A poza tym... geniuszu! Ja też chcę zdać na 5. Za 5 lat :D
04-06-2007 23:43
teaver
    :D Powiedzmy, że to takie życzenia sesyjne.
Ocena:
0
Wyobraźcie sobie, że jest tam wasze nazwisko. ;)

A teaver posiada tytuł magistra od lat dwóch - 23 czerwca dokładnie tyle minie - i musiała się po prostu sprężyć, bo w ostatnim semestrze była już w ciąży. LOL :D

Po prostu wiedziałam, że z maleństwem w domu nie uda mi się zmobilizować i poszłam za ciosem. Broniłam się w 5-tym miesiącu.

A co do pisania pracy magisterskiej - hmmm... po pracy licencjackiej i dyplomowej do studium, magister był już prosty. Tym bardziej, że pisałam u Lukszyna a on swoich magistrantów nie zostawia na pastwę losu i zawsze coś podpowie, podrzuci pomysł, itp.

Tytuł pracy:
Angielsko-polski tematyczny słownik minimum handlu elektronicznego.

Co oznacza, że moją częścią praktyczną był krótki słownik. I to zebranie i usystematyzowanie tego cholerstwa zajęło mi najwięcej czasu, bo około 6 miesięcy. Ale do promotora poszłam z tematem i wstępną bibliografią, bo inaczej by mnie nie przyjął już.
05-06-2007 13:33

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.