Blog
Wyświetlono rezultaty 141-150 z 201.
Lonkallan
29-06-2007 13:41
0
Komentarze: 6W działach: radosna Lonkotfurczość
Dziś trochę o Lonce. I w sposób, którego zastosowanie było raczej kwestią czasu. ;) SCREAM, BREAK, GET ANGRY What happens when Lonka gets angry? Lonka sceams when she gets angry. How loud does Lonka scream? Lonka screams so loud, that glass breaks. Can Lonka scream all day long? Yes, Lonka can scream all day long. CAKE, BITE, DESTROY, LAUGH, MAKE LAUGH Does Lonka like cakes?No, Lonka doesn't like cakes, but she destroys them. What animals does Lonka bite?Lonka bites dogs. Why?Because only a dog won't run away from biting Lonka. What...
Czy lubisz się bać?
20-06-2007 15:14
0
Komentarze: 9W działach: marudzenie
Pod wpływem niezwykle ciekawej dyskusji z senmarą na temat tego, że Polacy nie lubią horrorów, postanowiłam zrobić rachunek sumienia. Wyszło mi ni mniej ni więcej to, że chyba lekko odbiegam od średniej krajowej i to mimo, że z "rasowych" horrorów tknęłam tylko Manitou, a Draculę odłożyłam przerażona po 3/4 książki. Tym, co mi odpowiada w estetyce grozy jest jej plastyczność i być może dlatego wolę oglądać horrory niż je czytać. Stroker był dla mnie pierwszym objawieniem. Następnym wydarzeniem, jakie odnotowałam były dopiero teledyski Tool. Niemniej jednak zdecydo...
Callanploty
18-06-2007 12:38
0
Komentarze: 7W działach: teaver służbowo
Wydawałoby sie, że na temat tej metody napisano już wystarczająco dużo, żeby sie nią znudzić. A jednak spróbowaliśmy zaryzykować, bo Robin Callan jest intrygująco tajemniczą osobą - niewiele jest na jego temat informacji, nie wiadomo co porabiał zanim poświęcił się nauczaniu, a i jego tytuł naukowy nie zawiera żadnego przymiotnika wskazującego na zawód. Tutaj macie artykuł by me, o historii metody Callana. Sam artykuł w sumie nie jest powalający, ale za to może się przydać do metodyki (wiem, ze niektórzy z was męczą się na filologiach) jako przykład metody bezpośre...
Samobójstwo z zimną krwią.
12-06-2007 23:15
1
Komentarze: 16W działach: marudzenie
W życiu każdego dżentelmena i każdej damy przychodzi moment, kiedy serce zaczyna bić szybciej, na policzkach wykwitają szkarłatne rumieńce, a ręce mamy aż mokre od potu. I nic tu nie pomogą ani bawełniane rękawiczki, ani dobry puder. Tutaj może pomóc tylko duża dawka waleriany! Jednak złość i wściekłość nie są akceptowalne przez nasz delikatny system wartości. Jakżeby inaczej! Przecież dostojny dżentelmen i poważana w towarzystwie dama nie powinni odczuwać tak niskich uczuć, jak zapierająca dech w piersiach wściekłość. Takie rzeczy skrzętnie upycha się w co ciemniejszych zakamarkac...
Obejrzyj sobie Lonkę!
08-06-2007 09:05
0
Komentarze: 16W działach: radosna Lonkotfurczość
W mieście absurdu i speczności, w spokojnej rodzinie Łukasza i Beaty, pojawiło się dziecko. Na początku wydawało się, że to zwykłe niemowlę, ale wkrótce dziewczynka zaczęła przejawiać niesamowite zdolności i wszyscy zauważyli, że to LONKA! Od tej pory mała Lonka dorasta w naszym zepsutym świecie. Bądźcie świadkami zwykłego dnia niezwykłej Lonki. Na youtube od 8 czerwca 2007. lol ;) www.youtube.com/watch?v=n7yIDu6s4-I
Away with thy filthy fingers!
06-06-2007 23:31
0
Komentarze: 6W działach: radosna Lonkotfurczość
Będę szczera - nie lubię lekarzy. Przychodzisz do nich, czekasz przed gabinetem o wiele za długo, wypytują cię o jakieś szczegóły, których nigdy nie pamiętasz, badają cię raczej niedelikatnie i jeszcze patrzą na ciebie z góry. Okropność. A teraz pomyślcie sobie jak musi się czuć małe dziecko u lekarza. Wprowadzają cię do pomieszczenia o białych ścianach, gdzie słychać czasem krzyki jakiegoś dziecka. W korytarzach głos niesie się i niesie... Każą cię rozbierać, zazwyczaj do samej pieluchy. Sadzają cię rozebranego do rosołu na twardej, zimnej wadze, na której nawet z położoną pieluchą...
dla Kastora
04-06-2007 15:22
0
Komentarze: 14W działach: marudzenie
Lonkomama, czyli loncea matre culinae
04-06-2007 14:56
0
Komentarze: 11W działach: radosna Lonkotfurczość
Jeżeli mała Lonka zachowa chociaż część pamięci z dzieciństwa, zapamięta lonkomamę, czyli teaver, najpewniej w roli lonkomamy kuchennej. Poniżej opis: Lonkomama kuchenna(loncea matre culinae) Udomowiona około 24 miesiące temu, występuje w każdym klimacie, w okresie zimowym zapada w lekki letarg, preferuje temperaturę powyżej średnich amplitud rocznych i umiarkowaną wilgotność powietrza. Jest szczególnie wrażliwa na ostre światło słoneczne, należy chronić ją przed poparzeniami stosując przeciwsłoneczne filtry zewnętrzne. Matre culinae jest aktywna przez jakieś 17 godzin n...
Lala Quest
01-06-2007 20:56
0
Komentarze: 11W działach: radosna Lonkotfurczość
teaver obudziła się rano, tuż po wschodzie słońca, na zew żerny Lonki. Ziewnęła, przetarła dłonią oczy i wołając "już idę, już idę!" podążyła lekkim kłusem w stronę sali lonkowej. Tam zobaczyła dziecię wyjące jakby je kto ze skóry łupił i starające się opuścić lonkołóżko za wszelką cenę. Po spełnieniu wszelkich obowiązków dotyczących higieny i żywienia roześmianej już Lonki, teaver postanowiła, że skoro jest to Dzień Dziecka, należy sprawić Lonce tym większą przyjemność i oprócz oglądania bestii, powinna dostać ładny prezent. - Kocha...
Warszawskie jazdy
27-05-2007 16:49
0
Komentarze: 24W działach: marudzenie
Tekst zawiera treści antywarszawskie i jest osobistą opinią autorki. Nie jest przeznaczony dla osób WAWrażliwych. Dużo mówi się o romantycznej atmosferze Paryża lub żywiołowości Nowego Jorku. Napisano co najmniej kilkanaście książek, których akcja rozgrywa się w mrocznym klimacie Londynu. Tokio z kolei jest uosobieniem dwojakiej natury człowieka – jego dążenia do nowoczesności i wygód w dzień oraz potrzeby tajemniczości i zaspokojenia głęboko skrywanych pragnień w nocy. Każde z tych miejsc jest fascynujące i niepowtarzalne. Każde jest z pewnością wa...
Przejdź do strony: