Lonka jest wszędzie.
W działach: radosna Lonkotfurczość | Odsłony: 4Dziś dla odmiany o tym, że nie tylko mama Lonki ma obsesję na lonkopunkcie.
Wpisując słowo Lonka w Google można się dużo dowiedzeć. Między innymi tego, że Lonka to całkiem ładna dziewczyna, albo motocyklista motocrossowy, czy też skandynawski boardclub (oh my, jak to brzmi...:/ ). Ale to, co wyskakuje najpierw i co nas obie najbardziej ucieszyło, to fakt, że Lonka to także fabryka słodyczy... :) Mniam! Oto najważniejszy fakt o Lonce: Lonka jest słodka. :D A słowa dotyczące misji Lonki - fabryki słodkości, wydają się być wręcz prorocze :
Lonka’s mission is to become the specialist in the field of production and development of sweets for adults in the “traditional soft sweets” segment.
To wspaniałe i przerażające zarazem, że ktoś już określił naszą przyszłość. Na tym przykładzie mogłam poczuć jak to jest, kiedy przekonujesz się na własne oczy, że twój los został już gdzieś zapisany, określony, zdeterminowany, że cokolwiek robisz i tak będziesz słodką Lonka dla dorosłych.
I nic nie pomoże rzucanie się z płaczem na ziemię, wierzganie nogami i produkcja ultradźwięków - los przyjdzie i upomni się o słodką Lonkę. Po prostu pewnego dnia zapuka do drzwi zapyta: Pani jest Lonka?, po czym bez pardonu ugryzie w przyjaźnie wyciągniętą rękę i oznajmi: Miała być słodka! lub też: Perfekcyjnie słodka! I zaznaczy, że Lonka spełnia, lub też nie, wymogi kontroli jakości. Ech... życie jest brutalne. Ale dla osłody zostaje mi Lonka. ;)