» Blog » A Lonka i Lucek rosną...
20-06-2009 18:32

A Lonka i Lucek rosną...

W działach: marudzenie, Lonka style, Lonkostyle, radosna Lonkotfurczość | Odsłony: 5

A Lonka i Lucek rosną...
Lucek rośnie i rozrabia. Jego ulubioną rozrywką jest porywanie suszących się skarpetek i znoszenie ich do jednej ze swoich kryjówek. Ulubionym powiedzeniem Lucka jest "Mrrrrr...". Ulubioną potrawą jest mięcho dla kotów.

Lonka rośnie i rozrabia. Jej ulubioną rozrywką jest noszenie Lucka - na rękach lub w pojemniku na kota. Ulubionym powiedzeniem Lonki jest "Gdzie jest kotek?". Ulubioną potrawą kabanosy i krem czekoladowy (chociaż i mięsem dla kota też by zapewne nie pogardziła).

Jak więc widać, wszystko idzie dobrze, nawet mimo tego, że Lonka zaliczyła niegroźny stan zapalny ucha i cały tydzień przesiedziała w domu. (Co w domyśle oznacza: kot przeżył, jest lonkoodporny).

teaver za to zaliczyła awarię na eskapista.pl. Ale już wkrótce wszystko będzie dobrze. Tym bardziej, że Shriek Jeffa Vandermeera już się czyta. I zdradzę wam tylko tyle - mrrrr...

p.s.
W galerii są nowe zdjęcia. ;)
8
Notka polecana przez: Aki, Kot, Qball, senmara, Senthe, Zuhar
Poleć innym tę notkę

Komentarze


~:)

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Czy to wpis z kategorii Przyszłość RPG? :)
21-06-2009 07:28
teaver
   
Ocena:
0
W jakim sensie? Bo jakoś tego nie widzę... Moment, niech no spojrzę na to od drugiej strony.
Ojej... eee. Drugie strony moich wpisów są mało estetyczne.
Nie. Nie wydaje mi się. Nie będę zaglądac dalej. :D
21-06-2009 12:17
senmara
   
Ocena:
0
No.. widziałam gdzieś hasło, ze długodystansową strategią rozwoju RPG jest "hodowla" małych erpegowców. Lonka niedługo przerzuci się z bajek na systemy
21-06-2009 13:12
Qball
   
Ocena:
0
Ileż to rzczy można się dowiedzieć o koledze lucku. By się lepiej Wolsungiem zajął zamiast porywać skarpetki :D
21-06-2009 19:20
teaver
    disclaimer
Ocena:
0
Kolega lucek i Lucyfer aka Lucek the Kot to dwie różne osoby. :) Obawiam się, że gdyby lucek wskoczył na naszą suszarkę, wiele by z niej nie zostało...
:D

A hodowla małego RPGowca to Wasza działka, drodzy wujkowie i ciotki - my nie gramy.

p.s.
Dzięki Furiathowi powstała już bajka o chłopcu wilkołaku, taka opowiastka na dobranoc. Trzeba ją tylko spisać i czekac aż Lonka poprosi o przebranie wilkołaka na Halloween. ;)
22-06-2009 20:04
lucek
   
Ocena:
0
Fa fa fa ;-)


l.
23-06-2009 13:07

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.