Blog - teaver służbowo

Wyświetlono rezultaty 1-9 z 9.

Disclaimer

20-02-2010 00:00
8
Komentarze: 6
W działach: teaver służbowo
Disclaimer
W odniesieniu do dyskusji pod tekstem: Tylko słowo Niniejszym zeznaję, że: - języka angielskiego uczę się od 20 lat - CPE zdałam 9 lat temu - jestem czynnym zawodowo lektorem tego języka od 9 lat - w 2001 roku obroniłam tytuł licencjata ze specjalizacją metodyczno - translatorską - w 2005 roku obroniłam tytuł magistra na Katedrze Języków Specjalistycznych, Wydział Lingwistyki Stosowanej UW (moje języki specjalistyczne: medyczny, techniczny i biznesowy) - Jestem dumna z tego, że żaden z moich komercyjnych klientów nie narzekał na jakość (i terminowość) przekładu Jeżeli ktokolwiek ma jeszcze...

Co słychać?

14-01-2010 15:14
6
Komentarze: 0
W działach: teaver służbowo, marudzenie
Co słychać?
Dziś zawiesiłam obiecaną drugą z trzech części o budowie zdania. Dziś pytania. A za kilka kolejnych dni coś dla asertywnych, czyli jak mowić "nie' i czuć się z tym poprawnie.

Back and kicking...

04-04-2009 01:29
4
Komentarze: 2
W działach: teaver służbowo
Back and kicking...
Jeżeli ktoś myślał, że zamilknę na zawsze to może się na własne oczy przekonać, że to raczej nie nastąpi. Nic mnie nie rusza, nawet fakt, że Lonka jest już od miesiąca w domu (wiadomo - jak nie zaraza, to przemarsz wojsk...). Eskapista to mój pomysł na to, co zrobić z tym wszystkim, co mi się w głowie nie mieści. Już. Albo dla zasady "think big", bo jak powszechnie wiadomo teaver to niewielkie stworzenie i wszystkiego do głowy pchać sobie nie będzie. Wpis numer uno, rzucający nieco cienia na tę sprawę znajduje się dokładnie tu.  Enjoy. 

Mam cię!

03-12-2008 01:00
0
Komentarze: 6
W działach: marudzenie, teaver służbowo
Mam cię!
Znów wśród żywych - xp śmiga, zabezpieczenia i opera ściągnięte, tlen i GG działają. Jestem pełni dostępna i powinnam się wygrzebać z całego bałaganu w ciągu dnia, góra dwóch. A z GG to mnie zaskoczyliście - miałam tyle wiadomości, że ledwie się spod nich wygrzebałam, lol. Niniejszym chciałabym przeprosić wszystkich tych, którzy nie dali rady się ze mną skontaktować. Od dziś jednak możecie śmiało pisać na moje GG i oczekwiać częstszych wpisów o Lonce, oczywiście. A klawiatura, mimo iż mniejsza niż standardowa, jest całkiem wygodna. ;)

Internet vs internet.

22-11-2008 15:44
5
Komentarze: 5
W działach: marudzenie, teaver służbowo
Internet vs internet.
Dawno nie marudziłam, więc skoro mam dziś urlop od Lonki, postanowiłam nieco ponarzekać. Tym razem ortograficznie. Kaszek z wielu różnych powodów kupuje zazwyczaj GW, dlatego często zdarza mi się irytować czytając co chwila "internet". Swojego czasu możliwe były dwie pisownie - z małej i z dużej litery - a GW wydaje się nadużywać tej pierwszej. O co chodzi z tą podwójną pisownią? Dla większości z was nie powinna to być nowa informacja, ale wygląda to tak: Internet - sieć komputerowa, WWW internet - usługa internetowa Na przykład: Z pracodawcą mam kontakt przez Internet. Dzięki nowej kablówc...

I've made it!

26-09-2007 21:33
0
Komentarze: 7
W działach: teaver służbowo
I've made it!
Jestem z siebie dumna. Dostałam jakieś kilka miesięcy temu cynk od znajomego znajomego, że w ich firmie przydałyby się szkolenia z angielskiego. I puściłam sprawę do swojej znajomej koordynatorki. Sprawa ciągła się niemłosiernie przez nieobecności urlopowe osób decyzyjnych i wreszcie ze dwa tygodnie temu nabrała całkiem realnych kształtów. I to na tyle realnych, że zaproponowano mi tam objęcie kursów. Proponowano mi ich ile wlezie, wybrałam dwa. Poziom średnio zaawansowany, czyli nie całkiem od zera, ale też jest jeszcze nad czym popracować. Poproszono mnie o prezentację p...

Callanploty

18-06-2007 12:38
0
Komentarze: 7
W działach: teaver służbowo
Wydawałoby sie, że na temat tej metody napisano już wystarczająco dużo, żeby sie nią znudzić. A jednak spróbowaliśmy zaryzykować, bo Robin Callan jest intrygująco tajemniczą osobą - niewiele jest na jego temat informacji, nie wiadomo co porabiał zanim poświęcił się nauczaniu, a i jego tytuł naukowy nie zawiera żadnego przymiotnika wskazującego na zawód.  Tutaj macie artykuł by me, o historii metody Callana. Sam artykuł w sumie nie jest powalający, ale za to może się przydać do metodyki (wiem, ze niektórzy z was męczą się na filologiach) jako przykład metody bezpośre...

Doyoublog?Doyoublog?

16-05-2007 14:14
0
Komentarze: 1
W działach: teaver służbowo
Doyoublog?Doyoublog?
Odpowiedź na powyższe pytanie to oczywiście: Yes, I blog lub No, I don't blog.  Jeżeli ktoś z was uczy/ ł się metodą Callana to wie już o co chodzi. Jednak metoda ta, tak prosta w swoich założeniach, potrafi czasem sprawić niejakie trudności w zrozumieniu sensu zadawanych pytań. Zapewniam wszystkich uczących/ się, że nic tam nie jest bez sensu - ani układ czytanek, ani zdania do dyktand, ani nawet kolejność zadawanych pytań. Przyznaję, że sama często pytam się Łukasza o różne paragrafy na poziomach na których obecnie uczę, bo ma ciekawe i trafne spostrzeżenia związane z...

Strona, strona!

07-02-2007 13:00
0
Komentarze: 16
W działach: teaver służbowo
Strona, strona!
Trochę o teaver służbowo. Zaczęło się dawno temu, kiedy byłam młoda i piękna, a ktoś wpadł na świetny pomysł wprowadzenia trójpolówki... Oczywiście, żartuję. :D A tak na poważnie- mój szanowny małżonek i ja pracujemy w sektorze prywatnych szkoleń językowych, jak to się ładnie nazywa. (Nie mylcie tego z zawodem nauczyciela, który jest służbą publiczną. ) Nic w tym dziwnego, bo każdy musi gdzieś pracować. Ale my mamy ochotę wyrwać kawałeczek tortu szkoleń tak tylko dla siebie. Ot, takie przemożne pragnienie skonkretyzowania możliwości i być może nawet zawężenia profilu. Strona już jest, częś...