Blog - książki

Wyświetlono rezultaty 1-10 z 12.

The King Rule...

17-06-2011 09:22
6
Komentarze: 9
W działach: książki
The King Rule...
: he who is King - rules. Na wiosnę czeka nas kolejna część Mrocznej Wieży! :D "Była burza, zdecydowałem. Taka z rodzaju tych niespodziewanych i wściekle intensywnych. Rodzaj, na jaki billy-bumblery takie jak Ej, są szczególnie wrażliwe. Kawałek po kawałku, historia zaczęła przybierać kształty" powiedział. "Ujrzałem rząd jeźdźców, jednym z nich był stary kumpel Rolanda, Jamie DeCurry, wyłaniający się z chmury zasadowego pyłu przygnanej przez silny wiatr. Ujrzałem odciętą głowę na słupie ogrodzeniowym. Ujrzałem trzęsawisko pełne niebezpieczeństw i okropności. Ujrzałem wystarczająco dużo, b...

Wiosenna reaktywacja

03-03-2011 12:12
3
Komentarze: 3
W działach: książki, eskapista
Wiosenna reaktywacja
Z Ninodziecięciem pałętającym się pod nogami, z Luckiem grzejącym moje gnaty - siedzę i się reaktywuję.

Darmowe książki Kury Domowej

08-12-2010 16:04
3
Komentarze: 5
W działach: marudzenie, książki
Darmowe książki Kury Domowej
Weszłam dziś na książkowy - tadam- tadaaaam! Dla was to żadna nowina, ale ja tam zaglądam dwa razy w miesiącu, bo moja doba jest za krótka na codzienne wizyty. No, dość, że zobaczyłam Darmowa książka C.D.: Ciekawe, kochani redaktorzy książkowego. Ale jakbyście byli faktycznie tacy sprytni, to już dawno wiedzielibyście, gdzie faktycznie mona znaleźć darmowe książki w necie. I to legalnie, w wersji bez reklam i dowolnym formacie. :D LOL Pozdrawiam serdecznie z My Little Kitchen Dominion, teaver aka Kura Domowa edit Możecie to potraktować jako mały prezencik świąteczny, drodzy Podglądaczo - pod...

Piękne paskudztwo...

03-08-2009 22:31
1
Komentarze: 0
W działach: książki
Piękne paskudztwo...
Piszę właśnie recenzję pożartej przeze mnie wczoraj ksiązki Wilgotne miejsca, skandalizującej powieści Charlotty Roche. Tak, tak. Tej samej. Spodziewałam się po niej niewybrednego języka i nieokiełznanych wybryków. I dostałam com chciała, a wszelkie opinie typu szokująca, skandalizująca, obrzydliwa, podręcznik masturbacji kobiet są grubo przesadzone. Ludzie, którzy uważają, że jest to swojego rodzaju powieść porno, też przesadzają. To po prostu nieco niespójna opowieść o psychicznie wymęczonym dziecku, które boryka się z życiem we własnej rodzinie. Do tego powieść napisana językiem prostym...

Baśnie barda Żuka

28-01-2009 13:03
7
Komentarze: 2
W działach: książki
Baśnie barda Żuka
Kupiłam wczoraj, raczej z myślą o Łukaszu, bo lubi HP i sobie, bo pewnie będę potrzebowała przerywnika do moich nastepnych dwóch egzemplarzy recenzenckich. A tu proszę - okazało sie, że Lonka słucha ich nawet chętnie na dobranoc, głownie przez ciekawą okładkę "z kościotrupkiem" i ciekawe grafiki w środku. A dokładniej - książka składa się z pięciu bajeczek, w których pojawiają się postaci czarodziejek i czarodziejów, ich magiczne przedmioty i oczywiście sylwetki złych i dobrych mugoli. Nie ma wątpliwości co do tego, jakie przesłanie ma każda z baśni - tak samo, jak mali mugole uczą się słucha...

Nihil Novi, czyli subiektywność terminu “nowość” we współczesnej literaturze fantastycznej.

30-10-2008 15:11
9
Komentarze: 15
W działach: marudzenie, książki
Nihil Novi, czyli subiektywność terminu “nowość” we współczesnej literaturze fantastycznej.
Luźne rozważania dotyczące natury natręctwa czytelniczego i stęchlizny fabularnej.Jestem wieloletnim czytelnikiem, nie tylko fantastyki. Jestem maniaczką czytania w ogóle. Czytam pod prysznicem, czytam w kolejkach, czytam w windzie i w metrze, czytam u lekarza, czytam mojej Lonce, czytam sobie i czytam co popadnie – gazety, ostrzeżenia, instrukcje obsługi, ulotki, reklamy, napisy na chodnikach i na murach, ogłoszenia na przystankach, a nawet listy składników. Mam też ulubione miejsca do czytania takich tekstów – uwielbiam czytać przy myciu zębów i przy g...

Księga myśli cudzych

20-01-2007 14:36
0
Komentarze: 6
W działach: książki
Księga myśli cudzych
Stosunkowo niedawno dorwałam Księgę Czaszek Silverberga. Autor kojarzy mi się wybitnie z s-f i jakoś ciężko mi było zaakceptować, że opis z okładki sugeruje thriller. Tak, thriller, nie s-f i bynajmniej nie horror. Mimo to, książka ma coś do zaoferowania czytelnikowi a mnie dała nawet trochę do myślenia. To, co od razu przypadło mi do gustu to narracja- mamy tu czterech głównych bohaterów i każdy z nich jest narratorem, co daje cztery punkty widzenia tej samej historii. W ten sposób książka, paradoksalnie, zyskuje dużo na obiektywizmie opisywanych wydarzeń. Paradoksalnie, ponieważ to bardzo s...

Mitologia light ze skwarkami

04-12-2006 14:14
0
Komentarze: 5
W działach: książki
Mitologia light ze skwarkami
*** Tekst powstał po sutym obiedzie, wyraża bardzo osobiste opinie autorki a wszelkie podobieństwo opisów do konkretnych potraw jest absolutnie przypadkowe. *** Średnio co dwa, trzy tygodnie wybieram się, jak każdy szanujący się pożeracz książek, do jakiejś księgarni. W zeszłym tygodniu, przeglądając półki w empiku, zdecydowałam się poczytać sobie Kłamcę 2 i Annę In w grobowcach świata. Przyznam szczerze, że Kłamca trochę mnie rozczarował, ale Anna In… pozostawiła po sobie delikatny posmak. Okazało się także, że te dwie tak różne od siebie lektury mają jednak trochę wspólnego. Obie w...

Moc wyobraźni.

24-10-2006 09:11
0
Komentarze: 3
W działach: książki
"Dworzec Perdido" jest dość opasłym tomem. Z okładki można wyczytać, że autor został nagrodzony za tę powieść dwoma prestiżowymi nagrodami (Arthur C. Clarke Award i British Fantasy Award). Książka została wydana trzy lata temu nakładem Zysk i S-ka, ale ja natknęłam się na nią dopiero w zeszłym roku. Ponieważ niedawno pojawiła się na rynku księgarskim druga powieść China Miévilla, "Blizna", chciałabym zachęcić do sięgnięcia po pierwszą jego pozycję, gdyż autor zdecydował się nie pozostawiać stworzonego przez siebie, fascynującego świata. Powieść nie jest łatwa w odbiorze. Pierwsze rozdziały w...

Fantastyka feministyczna?

08-10-2006 13:18
0
Komentarze: 5
W działach: książki
Fantastyka feministyczna?
Przeczytałam dziś nową recenzję "Wrót", która czeka na publikację w dziale książek. Byłam ciekawa, co też takiego inni mają w tej sprawie do powiedzenia. Nie dowiedziałam się, co prawda, niczego pozytywnego, ale przemyślałam sprawę dokładnie i stwierdzam, że najwyraźniej czytałam tą książkę z innym nastawieniem. Ucieszyło mnie, że literatura fantastyczna, zamiast skupiać się na opisach wspaniałych strojów i cudów techniki oraz magii, wreszcie koncentruje się na czymś bardziej ludzkim- na problemie własnej tożsamości i niezależności. Przyznaję, że nawet Sapkowski, który dość obszernie opisał t...