» Blog » Strachy na Lonki
15-11-2008 21:32

Strachy na Lonki

W działach: Lonkostyle | Odsłony: 1

Strachy na Lonki
Było już kiedyś o tym, że Lonka lubi się bać. A dziś o tym, czym Lonka straszy się najchętniej.

 

Scooby Doo.

Ta stara, ale jara bajeczka to absolutny hit w lonkowym Top 5. Do tego równie chętnie czyta komiksy, jak i ogląda bajki. Dla zainteresowanych – wychodzi również miesięcznik dla dzieci w wieku około 4-7 lat.

 

Ruby Gloom.

To było objawienie po psuedointeligentnych bajeczkach serwowanych młodzieży na kanałach z kreskówkami. Bajka bez przemocy, ciekawa, zabawna, ze świetnymi piosenkami i przyjemną dla oka animacją. W sumie to takie cukierkowe potworki dla dzieci Emo, ale dla naszej Lonki, lat 3 - jak ulał. ;)

 

Tradycyjne bajki.

Nieważne jakie, byle krwawe i dobrze opowiedziane lub przeczytane.

 

Komiksy.

Przez jakiś czas jej ulubionym bohaterem był Venom. Była to oczywiście nasza wina, nasza bardzo wielka wina, bo nie upilnowaliśmy kolekcji Spidermana, którą kiedyś Łukasz był zaczął i szybko porzucił. Lonka gustuje też w Batmanie i Supermanie, ale obecnie przerzuciła się na soft – Kajko i Kokosz. Sama jej to podsunęłam, połknęła bakcyla i jestem z tego dumna. :D

 

Wytwory jej własnej wyobraźni.

Wszystko co czai się w mroku i pod łóżkiem jest absolutnie niesamowite – a to krokodyl, a to potwór, zawsze znajdzie się jakiś COŚ, na którego można zrzucić swój irracjonalny lęk. I dobrze! Czym byłoby dzieciństwo bez potwora pod łóżkiem i kościotrupa w szafie?

 

Jest też krótka lista rzeczy, których Lonka kiedyś się bała, a teraz – mimo zrozumienia sytuacji – nie chce ich zacząć kojarzyć inaczej, jak tylko z krzykiem i czarną rozpaczą.

 

Mycie i czesanie włosów.

Od zawsze, ale mam nadzieję że nie na zawsze. Lonka próbuje wszystkie możliwe tricki, żeby uniknąć czesania i mycia włosów – ogłuszanie przeciwnika wrzaskiem i piskiem, odwoływanie się do jego uczuć wyższych, próba utopienia napastnika w wanience z wodą, wezwanie drugiego rodzica na pomoc, itp., itd.

 

Urządzenia AGD.

Kiedy była maleńka zasypiała przy włączonej suszarce i szumie odkurzacza. Jednak te czasy dawno poszły w zapomnienie. Teraz Lonka wrzeszczy i płacze oraz dygoce jak liść osikowy, kiedy tylko ktoś włączy przy niej odkurzacz, suszarkę lub blender. Wyjątki to pralka, lodówka i mikrofala.

 

Owady latające.

Chowa się za najbliższym rodzicem, płacze i ciężko ją uspokoić? No, to pewnie zobaczyła coś latającego, buczącego i żywego. Stąd miłość Lonki, choć umiarkowana,  do pająków. Tak, taka mała a już się uczy kto kogo zjada… ;)

 

Jak widać na załączonym obrazku, obraz dzieciństwa jako beztroskiej hulanki i swawoli jest nieco ... komiksowy. ;) Dzieciństwo to trudny okres, w którym dokonuje się stopniowo przecinanie emocjonalnej pępowiny, a na dodatek mały człowiek uczy się co nieco o emocjach - swoich i nie tylko. To trudna lekcja, ale mamy nadzieję, że Lonka wiele z niego wyniesie i ze śpiewem na ustach upora się z każdym koszmarem na swojej drodze. 

 

W tle pośpiewująca Lonka. [go away, scary witch, go away. Go away...]

 

 

Komentarze


996

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Hej... mam świetny pomysł - kiedyś była Lonka na zjeżdżalni jeśli dobrze pamiętam, może na youtube znajdzie się miejsce na filmik z gadającą Lonką stali czytelnicy z pewnością chętnie by posłuchali.

BTW - zdjęcie rządzi :P
16-11-2008 14:14
Kalliope
   
Ocena:
0
Hmm... Wśród strachów mojej Julki prym wiedzie chyba pralka. Kiedy była młodsza były jeszcze wymyślone (a może i nie? :)) straszydła (pamiętam nijakiego 'Jamana', 'Bumena', 'Onoono'. Był jeszcze 'Zły Maciej'.).
16-11-2008 19:02
Tarkis
   
Ocena:
0
No dobrze, ale co to jest ta dronka? :P
17-11-2008 01:26
teaver
   
Ocena:
0
Mam ją nagraną jak mówi o krokodylu pod łóżkiem, ale to sam głos i muszę mieć chwilkę, żeby siąść do film makera. ;) Dajcie mi chwilę. Jak wszystko dobrze pójdie, Lonka wraca do przedszkola jutro i wtedy będę mieć nieco czasu.

Zły Maciej, niezłe. :D
17-11-2008 11:37
kilroy
   
Ocena:
0
moi bracia kiedyś zrobili mała dziurkę w ścianie i straszono ich że "Łapa" wyjdzie i ich zabierze :D
17-11-2008 16:33
996

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Jak byłem miałem kilka lat i zjadłem czereśnię z pestką, brat straszył mnie, że mi drzewo z dupy wyrośnie...
17-11-2008 21:21

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.