» Blog » Lonkomama, czyli loncea matre culinae
04-06-2007 14:56

Lonkomama, czyli loncea matre culinae

W działach: radosna Lonkotfurczość | Odsłony: 2

Lonkomama, czyli loncea matre culinae

Jeżeli mała Lonka zachowa chociaż część pamięci z dzieciństwa, zapamięta lonkomamę, czyli teaver, najpewniej w roli lonkomamy kuchennej. Poniżej opis:

 

Lonkomama kuchenna

(loncea matre culinae)

 

Udomowiona około 24 miesiące temu, występuje w każdym klimacie, w okresie zimowym zapada w lekki letarg, preferuje temperaturę powyżej średnich amplitud rocznych i umiarkowaną wilgotność powietrza. Jest szczególnie wrażliwa na ostre światło słoneczne, należy chronić ją przed poparzeniami stosując przeciwsłoneczne filtry zewnętrzne.

 

Matre culinae jest aktywna przez jakieś 17 godzin na dobę, a większość tego czasu spędza dbając o otoczenie loncea pulchra, z którą współżyje w harmonijnej symbiozie. Do jej głównych zajęć należy gotowanie, zmywanie naczyń i zbieranie przyrządów edukacyjnych loncea pulchra. Ogólnie można to ująć tak, że co loncea pulchra naśmieci, to matre culinae posprząta. W ten sposób obie czują się sobie potrzebne. 

 

Niemniej jednak należy zauważyć, że do głównych zadań długoterminowych matre culinae, czyli tzw. lonkomamy, należy pomoc w usamodzielnianiu się loncea pulchra. W tym celu gatunek ten wypracował niezawodne sposoby treningowe, takie jak świetne poczucie uciekającego czasu, umiejętność długodystansowych wybiegów o natychmiastowym działaniu a także szantaż emocjonalny. Mimo, że broń ta wygląda dość niewinnie na pierwszy rzut oka, wprawnie użyta przez lonkomamę jest niezwykle groźna.

 

Lonkomama jest wszystkożerna, żywi się głównie tym samym co Lonka, a jej największym przysmakiem jest czekolada, kawa i herbata. Okresowo pochłania większe ilości tych używek, wprowadzając się w stan euforii.

 

Zwyczaje godowe loncea matre culinae to jej prywatna sprawa. Wiadomo jednak, że ma stałego partnera, którego wybiera raz na całe życie.

 

Lonkomama zajmuje się także rozwojem kulturalnym Lonki i często można ją zaobserwować, kiedy czyta jej lub opowiada bajki, wyprowadza ją do innych przedstawicieli gromady pulchra, aby wraz z nimi tłukła się w piaskownicy o najlepsze foremki i samochodziki, lub też, gdy przeprowadza jej multimedialną stymulację synaptyczną.

 

Podsumowując, loncea matre culinae jest niezbędna w procesie wychowywania Lonki i do momentu usamodzielnienia się, stanowi jej naturalną barierę przed niesprzyjającymi warunkami zewnętrznymi.

0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Jeremiah Covenant
   
Ocena:
0
Jak zwykle trzymasz poziom ;)
04-06-2007 15:01
evergreen
    :)
Ocena:
0
nie to jak zacząć tydzień od przeczytania czegoś miłego :)
04-06-2007 15:08
teaver
   
Ocena:
0
Dzięki za komtarze! ;) Pomyślałam, że trochę autoironii nie zaszkodzi. lol

@ Jeremiah: Poziom, mój drogi, zależy od punktu wyjściowego. ;) To pion trzeba trzymać, pion! ;)
04-06-2007 15:25
13918

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
A charakterystyki loncea matre culinae do D&D będą?
04-06-2007 15:27
Fingor
   
Ocena:
0
Jeden z najlepszych wpisów jakie czytałem :)
04-06-2007 17:09
Iman
   
Ocena:
0
No to ładnie się podsumowałaś ;)
A co do bajek to czytałaś może Lonce kiedyś coś autorstwa Anny Onichimowskiej? Uważam, że to autorka bajek doskonałych dla dzieci w każdym wieku, pisze bardzo mądre, ale zrozumiałe dla dzieci opowieści (np. "Zasypianki na każdy dzień miesiąca", albo "Wieczorynki z kotem Miśkiem"). Szczerze polecam :)
04-06-2007 17:28
Qball
   
Ocena:
0
Kolejny świetny wpis. Stajesz się teaver mało orginalna ;)

Daj coś Lonce napisać. Jakiś mały wpisik jak ona to wszystko widzi :)
A potem przeczytaj jej komcie :)
04-06-2007 19:19
senmara
   
Ocena:
0
To mnie przeraża... Koty nie s± tak ambarasuj±ce
05-06-2007 10:28
teaver
   
Ocena:
0
No tak, ekhem... podsumowałam się w dość jednoznaczny sposób. Ale w końcu kiedyś muszę sobie pobyć rodzicem, no nie? ;)

I co do bycia mało oryginalną - tak, powoli kończą mi się dobre pomysły i już się cieszę, że za jakieś 6 lat Lonka będzie umiała już coś sama sklecić. ;)
05-06-2007 13:21
Qball
   
Ocena:
0
A teraz nie umie? Daj jej klawiaturę a zobaczysz jak umie ;)
05-06-2007 15:43
~Einherjer

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
"To pion trzeba trzymać, pion! ;)" Jednak mimo wszystko łatwiej podnieść poziom, niż utrzymać pion ;) Kolejny świetny wpis w jedynym blogu jaki czytam.
07-06-2007 12:55

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.